22 października 2025
„To wszystko, co macie?” - kiedy klient wychodzi, bo obsługa była miła, ale bierna.
Są klienci, którzy nie wiedzą, czego szukają. Ale wiedzą, że nie chcą „tego, co wszyscy”.
I czasem - mimo przemiłej obsługi - wychodzą bez zakupu.
Nie dlatego, że nic im się nie podobało.
Tylko dlatego, że nikt nie zaproponował im czegoś, co mogłoby ich zaskoczyć.
Tacy klienci nie pytają o konkretny model. Oni sprawdzają, czy salon ma „to coś” - pomysł, zaangażowanie, oko do stylu.
Co może pomóc zespołowi w takiej sytuacji?
Odwaga, by wyjść poza to, co widać na wystawie
Gotowość, by coś zaproponować, nawet jeśli klient nie pyta
Umiejętność obserwacji: czy coś go zaciekawiło, czy się zawahał, czy coś powtórnie przymierza?
Proste zdanie:
- „Wie Pani co, mam coś jeszcze - mniej oczywiste, ale może Panią zainteresować.”
Czasem to jedno zdanie robi różnicę między „dziękuję, rozejrzę się gdzie indziej” a „o wow - to jest to!”
Warto z zespołem porozmawiać o takich sytuacjach. Nie po to, żeby szukać błędów. Ale żeby szukać lepszych rozwiązań. Razem.
"Jesteśmy grupą zakupową, dla
której najważniejszą wartością jest
Partnerstwo
"
O NAS
NASZA HISTORIA
CO ZYSKUJESZ
BLOG
KONTAKT
O NAS
NASZA HISTORIA
CO ZYSKUJESZ
BLOG
KONTAKT
O NAS
NASZA HISTORIA
CO ZYSKUJESZ
BLOG
KONTAKT